Krótko i na temat :)

Siemanko kochani!

Wczorajszy dzień jest nie do opisania, a raczej jego końcówka! Poszłam z mamą na WOŚP, zjadłyśmy kiełbaskę z grilla, wrzuciłyśmy pieniążki do puszki, dostałyśmy serduszka... ale najlepsze działo się później! Pokaz ogni przez młodzież i dzieci z naszego Ruszowskiego Domu Kultury był przepiękny, wprowadził w bardzo fajny klimat. Pełen podziw dla występujących! Później na scenie zagościł zespół Orfeusz. Wtedy już mamuśke zostawiłam, bo przyszła moja przyjaciółka Weronika. Zaczęłyśmy tańczyć, śpiewać, klaskać! Emocje nie do opisania! :) Pośmiałyśmy się i odstresowałyśmy - nie sądziłam, że będzie aż tak fajnie! Później wokalista zszedł ze sceny i uczył nas jakiegoś śmiesznego, ale całkiem fajnego tańca. Nie wiem jak nam to wychodziło, ale liczyła się dobra zabawa! Uśmiech na twarzach znajomych oraz osób, które były wokół był bezcenny! Trzeba przyznać, że Ruszów umie się bawić! Niestety zabawa mnie tak pochłonęła, że nie porobiłam żadnych zdjęć, lecz jeśli jakieś dostanę od razu się z wami nimi podzielę. Dziękuję wszystkim za super zabawę! 

CZEKAM NA 23 FINAŁ, SIEMA ! :) 

A dzisiaj...

Dzień jak co dzień. Poniedziałek i znowu szkoła, lecz są plusy, bo zobaczyłam moich przyjaciół. :* W szkole, jak to w szkole. Nauka, nudno i tylko się czeka do końca lekcji. Ogólnie dzisiaj jakoś źle się czuję. Możliwe, że to skutek też tej zmiennej pogody. Jutro mam próbny egzamin zawodowy praktyczny... to będzie porażka, mnóstwo obliczeń, a ja przecież leże z matmy. No ale trzeba w to wierzyć, że jakoś to będzie! 

Buziaki ;*

spodnie/EXTREME

kurtka/no name

koszula/CROPP

czapka/ADIDAS

sweterek/EXTREME

kolczyki/SZACHOWNICA

"Nie musisz być najlepszy ze wszystkich, wystarczy, że będziesz trochę lepszym sobą, niż byłeś wczoraj."

Kochani życzę wam słodkich snów i udanego wtorku!

Zaglądam i piszę tak często, jak tylko znajduję czas :) 

Dobranoc, Kinga :)